Moja metamorfoza – jak udało mi się schudnąć 20 kg?
0 comments
Moja metamorfoza.
Osoby, które mniej znają już długo pewnie pamiętają jak wyglądałam.
Dla tych, którzy nie wiedzieli – tak to ja jakieś 5-6 lat temu. 
Jak to się stało, że zaczęłam ćwiczyć i postanowiłam coś zmienić? Po prostu pewnego dnia wstałam i powiedziałam sobie „tak od dzisiaj biorę się za siebie”.
Uwierzcie mi, że planowanie „od poniedziałku” „od następnego miesiąca” itd. zazwyczaj nie działa. Nigdy nie ma odpowiedniego momentu.
Zacznij TERAZ!
Ile schudłam?Waga najwyższa: 76 kgWaga najniższa: 56 kg
Waga aktualna: 65 kg
Czyli początkowo schudłam 20 kg a różnica na zdjęciach to około 10 kg.
Dlaczego nie chciałam utrzymywać wagi 56 kg?Bo dla mnie to za mało! Wyglądałam jak „wieszak”. 
Dodatkowo samopoczucie było nie najlepsze.Nabrałam trochę mięśni, tkanki tłuszczowej i aktualnie czuje się zdecydowanie lepiej niż przy wadze 56 kg.
Co zrobiłam żeby tyle schudnąć?Przede wszystkim DIETA! Całkowita zmiana nawyków żywieniowych. Byłam osobą, która bez 2L Coli dziennie nie wyobrażała sobie życia. Na śniadanie jadłam cukierki i bułki słodkie – do kawy oczywiście musi być coś słodkiego. Z dnia na dzień po prostu to ZMIENIŁAM.Jeśli chodzi o trening to ćwiczyłam wtedy w domu. Można osiągnąć naprawdę fajne efekty ćwicząc w domu, ale mimo wszystko ODRADZAM. Dlaczego? W domu zawsze znajdzie się coś ważniejszego do zrobienia niż trening. Jak pójdziesz na siłownie to nawet jak Ci się nie chce to wiesz, że musisz – nie wypada siedzieć w szatni przez godzinę i patrzeć w ścianę.
Jakie widzę korzyści płynące z mojej przemiany?– Mój zawód. Tak to dzięki temu, że sama postanowiłam schudnąć jestem tu gdzie jestem. Zaczęłam się interesować tematem żywienia i treningów, stopniowo pogłębiałam wiedzę, jeździłam na różne kursy i zbierałam doświadczenie. Dodatkowo aktualnie studiuję dietetykę. Wiadomo – nie każdy kto schudnie od razu jest trenerem. Ja pokochałam ten styl życia i niesamowicie cieszę się, że udaje mi się łączyć pracę z pasją. Myślę, że jest mi dużo łatwiej zrozumieć moich podopiecznych ponieważ sama przez to przechodziłam.– Wygląd – tego chyba nie muszę tłumaczyć.
– Poprawa samooceny i jakości życia. Lepsza samoocena = większa radość z życia.
– Lepsze samopoczucie.
– Poprawa zdrowia.
– Poznałam wielu wspaniałych ludzi.
Podsumowując:
Rozpoczęcie aktywności fizycznej i wprowadzenie zdrowego odżywiania było jedną z najlepszych decyzji w moim życiu.
Jeśli chcesz coś zmienić w swojej sylwetce nie wahaj się, nie zastanawiaj się, po prostu to zmień!Naprawdę warto!
Chętnie pomogę w Twojej metamorfozie!~Paulina
Kontakt: 505 734 982