
Wizerunek kobiety w magazynach lifestylowych Shape i Women’s Health.
Miałam przyjemność udzielić krótkiego wywiadu do pracy licencjackiej dla studentki trzeciego roku dziennikarstwa.
Postanowiłam udostępnić wywiad do poczytania, ponieważ pytania są związane z moim zawodem.
Zachęcam do przeczytania!
~Paulina Duda
1. Jak rozpoczęła się Pani przygoda z fitnessem?
Moja przygoda rozpoczęła się od tego, że sama postanowiłam schudnąć. Byłam osobą dosyć nieśmiałą i z nadwagą. Wiele razy obiecywałam sobie, że „od jutra zaczynam”. Pewnego dnia obudziłam się rano i faktycznie postanowiłam wziąć się za siebie. Początkowo trenowałam w domu, a w odżywianiu pomagał mi znajomy, który sam wiele osiągnął jeśli chodzi o sylwetkę. Dzięki takim treningom domowym i odpowiedniemu odżywianiu udało mi się schudnąć aż 20 kg. Następnie pojawił się inny cel – zwiększenie masy mięśniowej i modelowanie sylwetki. Postanowiłam pójść na siłownie i wtedy właśnie zrozumiałam, że treningi i odżywianie to jest coś co mnie fascynuje i czym chciałabym się zajmować. Zaczęłam się doszkalać i zdobywać wiedzę. Teraz mijają 3 lata odkąd pracuję w zawodzie trenera personalnego, a od grudnia 2017 roku prowadzę swoją poradnię żywienia.
2. Jak zdrowo się odżywiać i nie popaść w fobię?
Przede wszystkim „mierz siły na zamiary”. Nie oczekuj od siebie niemożliwego. Jeśli planujesz się odchudzać rób to mądrze i nie oczekuj, że przez miesiąc schudniesz 20 kg. Do celu idź powoli, małymi kroczkami i ciesz się z każdego nawet małego osiągnięcia.
Ludzie (szczególnie kobiety) często oczekują od siebie zbyt wiele. Bardzo istotne jest to aby dieta nie była katorgą i czymś na chwilę. Dieta to STAŁA zmiana nawyków żywieniowych, więc powinna być taka aby osoba, która ją stosuje była w stanie ją utrzymać.
3. Jak wiemy zawód trenera fitness jest bardzo modny, wiąże się z nim ogromna konkurencja. Jak Pani to robi, że ma Pani swoich podopiecznych, którzy czerpią z Pani przykład?
Myślę, że ludzi do współpracy ze mną zachęcają efekty moich podopiecznych oraz mój charakter. Staram się być wyrozumiała, łatwo nawiązuję kontakty i oferuję każdemu indywidualne podejście, ponieważ każdy jest inny i z każdym trzeba inaczej postępować. Nie ma określonych schematów.
Jestem zwykłym człowiekiem, który lubi pomagać innym, moja praca to moja pasja i myślę, że moi podopieczni o tym wiedzą. Można ze mną porozmawiać jak z koleżanką, ale kiedy trzeba potrafię być stanowcza i zmotywować do działania.
4. W jaki sposób według Pani czasopisma lifestylowe wpływają na kreowanie wizerunku kobiety?
Według mnie wpływają negatywnie. W gazetach i internecie ludzie zazwyczaj nie pokazują swojego prawdziwego życia, nie pokazują problemów, swoich słabych stron. To wszystko negatywnie wpływa na postrzeganie siebie, ponieważ mamy tendencje do porównywania się do innych. Każda kobieta chciałby wyglądać jak Pani z okładki, mieć piękną figurę i świetne życie. Gazety i internet pokazują to co my chcemy widzieć i często ma to nie wiele wspólnego z rzeczywistością. Przez to pojawiają się kompleksy, ludzie nie dostrzegają tego co dobre w ich życiu i zaczynają wymagać od siebie i od życia zbyt wiele.